czwartek, 27 grudnia 2012

Kilka świątecznych migawek:)

Choinko zostań wśród nas!

Ooo co tu się dzisiaj dzieje!

Kinieczka z ciocią Mają

Przy wigilijnym stole..

Kinia padła ze zmęczenia i nadmiaru wrażeń:)

Śpiąca królewna

Mikołajka rozdaje prezenty..

Wiedziała, kiedy się obudzić. Z nowym nabytkiem :)

Mikołajka młodsza:)

Z tatusiem przy szopce
Pierwsze Święta z Kinią już za nami. Spędziliśmy je rodzinnie i w miłym, magicznym nastroju, który pozbawił nas nerwów i chęci do kłótni ( o dziwo!) :)

Były prezenty pod choinką i tradycyjne potrawy na stole ( i sianko oczywiście).
Kot nie przemówił, chociaż Kika za nim ganiała i próbowała go zmusić.. No nic może w przyszłym roku się uda.

A w nocy z przejedzenia spać nie mogłam..

W drugim dniu Świąt odwiedziliśmy.. lotnisko.
Moja ukochana kuzynka zmuszona była wylecieć na dwa dni do Irlandii i zostawić swoją półtora roczną córcię Amelcię z tatą.. A niedawno się okazało, że Aneta zostanie mamą po raz drugi i jest w piątym miesiącu ciąży!
Także było mnóstwo emocji..

Nasze Święta były więc pełne wrażeń- i tych pozytywnych, i tych wzruszających..
A jak minęły Wam? Też umieracie z przejedzenia? :)


7 komentarzy:

  1. O tak, przejedzenie to za mało powiedziane;))
    Cieszę się, że tak spokojny i magiczny czas za Wami:) Kinia cudna, cukiereczek maleńki:))
    Buziaki:***

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne zdjęcia!! Jaki to magiczny czas dla dzieci :)))) A jak Kinia śpi sobie słodko!!! :)) ach....

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda że tak szybko te święta minęły :)

    OdpowiedzUsuń
  4. jaka śliczna córeczka:) Nie ma to jak święta ze szkrabem:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja z przejedzenia umieram do teraz! Co roku sobie obiecuję, że się nie będę obżerać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja co roku jem coraz mniej, a i tak zawsze jestem przejedzona ;)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz pod moim postem :)