niedziela, 30 grudnia 2012

Dwa żywe srebra..

Z własnej woli nie zdecydowałabym się na drugie dziecko w krótkim odstępie czasu od urodzenia pierwszego.
Miedzy moją Kinią a jej kuzyneczką Amelcią jest nie całe pół roku różnicy ( tamta jest starsza)..
W piątek miałam przyjemność usypiać je obie na noc.

Nic nie pomagało- moja córa nagle nie chciała cycusia, Ama swojego ukochanego smoczka..
Śpiewanie kołysanek, bujanie się do radiowej cichej brzęczącej muzyczki, po 10 kg na każdą rękę plus biodro i jedziemy..
Jedna do leżaczka bujaczka, druga do łóżeczka.. Znowu śpiewanie.
Płacz jednej- na ręce. Płacz drugiej z zazdrości o pierwszą. Obie na rękach.
Jedna prawie uśpiona- druga w krzyk. I tak  w kółko przez ponad dwie godziny^^

W końcu zmusiłam moją do przyssania się, kuzyneczkę zatkałam smokiem.. Pobujałam chwilę i padły
(chyba ze zmęczenia które było nieproporcjonalnie mniejsze od mojego).

Misja niewykonalna zakończona sukcesem.

Uff.. odetchnęłam z ulgą i padłam ze szklanką soku pomarańczowego na wersalkę w mieszkaniu mojej kuzynki. Wyglądałam jakbym przeżyła jakieś tornado, ręce mi się trzęsły a włosy musiałam związać w coś na kształt czubka ananasa. Tak właśnie przywitałam powracającą z Irlandii kuzynkę^^

Zauważyłam, że ciężej jest zajmować się cudzym dzieckiem ( usypiać, karmić etc.. ), bo nie znamy jego przyzwyczajeń ani nawyków. A wy jak to postrzegacie?

czwartek, 27 grudnia 2012

Kilka świątecznych migawek:)

Choinko zostań wśród nas!

Ooo co tu się dzisiaj dzieje!

Kinieczka z ciocią Mają

Przy wigilijnym stole..

Kinia padła ze zmęczenia i nadmiaru wrażeń:)

Śpiąca królewna

Mikołajka rozdaje prezenty..

Wiedziała, kiedy się obudzić. Z nowym nabytkiem :)

Mikołajka młodsza:)

Z tatusiem przy szopce
Pierwsze Święta z Kinią już za nami. Spędziliśmy je rodzinnie i w miłym, magicznym nastroju, który pozbawił nas nerwów i chęci do kłótni ( o dziwo!) :)

Były prezenty pod choinką i tradycyjne potrawy na stole ( i sianko oczywiście).
Kot nie przemówił, chociaż Kika za nim ganiała i próbowała go zmusić.. No nic może w przyszłym roku się uda.

A w nocy z przejedzenia spać nie mogłam..

W drugim dniu Świąt odwiedziliśmy.. lotnisko.
Moja ukochana kuzynka zmuszona była wylecieć na dwa dni do Irlandii i zostawić swoją półtora roczną córcię Amelcię z tatą.. A niedawno się okazało, że Aneta zostanie mamą po raz drugi i jest w piątym miesiącu ciąży!
Także było mnóstwo emocji..

Nasze Święta były więc pełne wrażeń- i tych pozytywnych, i tych wzruszających..
A jak minęły Wam? Też umieracie z przejedzenia? :)


środa, 26 grudnia 2012

Wśród Świąt..



Mam nadzieję, że Wasze Święta są takie jak sobie wymarzyłyście, jakich wszyscy życzą- 
Zdrowe, Radosne, Spokojne i Pełne Miłości! I takich również i ja Wam życzę! 
( Trochę późno ale zawsze;) 



piątek, 21 grudnia 2012

Odpowiedni wiek na bycie matką?

Kiedy otoczenie uzna, że nie jesteś za młoda/ za stara, 
żeby móc samodzielnie wychowywać swoje dziecko?
Czy mając trochę ponad 20 lat jesteś skazana 
na teksty w stylu: 

"za ciepło/ za słabo ubrałaś to dziecko"

"już powinna jeść pomidora/ ogórka, etc.."

"powinnaś z nią iść na spacer/ nie powinnaś z nią wychodzić bo za ciemno / za zimno.. etc"

"rozpieścisz ją"

"nie dasz sobie rady z odstawieniem jej od piersi"

I uwaga, uwaga mój faworyt:
"Inne dzieci przesypiają już całe noce w tym wieku"

Zupełnie jakbyś była dzieckiem, które urodziło dziecko i nie ma pojęcia co dalej.

Ile musisz mieć lat, żeby twój brak DOŚWIADCZENIA ( co tam wiedza, nabyte normy i wartości.. phi!)  nie był już argumentem?

30? 40? ponad 40?

Niewiem, może to kwestia charakteru umieć olać to całe gadanie i "dobre rady" , i robić swoje..

Bo ile byś lat nie miała to i tak jesteś matką pierwszy raz i można bez pardonu włazić ci w wychowanie dziecka.



środa, 19 grudnia 2012

O czyszczeniu ząbków z MAM Learn To Brush Set


Pielęgnacja jamy ustnej, jak zapewne wiecie, jest bardzo ważna
już od  pierwszych dni życia naszego maleństwa.
Jest to jedna z  prewencyjnych metod na próchnicę..
Przyczyn tej choroby zębów można upatrywać się w:
 złej diecie 
( spożywanie nadmiernej ilości cukrów, picie słodkiego mleka przed snem,
zasypianie z butelką mleka w ustach)
słabej higienie jamy ustnej
(czyli bakteriach, które nie zostaną wymiecione w porę)
skłonnościach genetycznych
(gdy szkliwo jest zbyt słabe, żeby zwalczyć atak bakterii próchniczych)


Dlatego zapobiegajmy!

Ja na początku używałam do tego wody przegotowanej i gazików.
Później przyszedł czas na szczoteczkę zakładaną na palca.
Teraz Kinia może już czyścić swoich sześć ząbeczków
Prawie Dorosłą Szczoteczką MAM
 Oto dziś w roli głównej:

Świetny zestaw do czyszczenia pierwszych zęboli naszych kochanych pociech.
Znajdziemy w nim dwie szczoteczki  i ogranicznik.


Jak widać na załączonym zdjęciu Kince zapoznanie się z nowym sprzętem przyszło
bardzo łatwo. Jednak mimo ogranicznika musiałam zwracać uwagę, żeby za głęboko
nie wsadzała szczoteczki. Jest on zbyt lekko mocowany i dziecięca rączka
poradziła z nim sobie w mig!


Bardzo podoba mi się uchwyt, który świetnie leży w dłoni dziecka.
Równie dobrze służy on jako gryzak i łagodzi ból ząbkowania.
Kinia lubi czyścić zęby nową szczoteczką i robi to coraz lepiej!
Teraz już nawet nie pozwala mi robić tego za nią:)

Bardzo lubimy mycie ząbków szczoteczkami MAM:)

poniedziałek, 17 grudnia 2012

Przedświąteczne (nie) porządki.

Lampa moja błaga już od ponad roku (!) o umycie.
Na dywanie góry ubrań wyrzuconych przed chwilą przez Kikę z komody ( jej z resztą).
A na dodatek ona sama ścierająca kurze własnym, czystym pampersem..
Cóż, przynajmniej jedna z nas lubi porządki.:)

"Mamoo, znowu Ci załatwiłam pełne ręce sprzątania!";)


A ja już nie mam siły!
Codziennie po kilka razy- zbieram, odkurzam, układam, składam etc..
A wokół mnie dalej bałagan!

Dopadł mnie straszny leń i nie mam ochoty na nic.
Przyznaję się bez bicia ale jednak chciałabym to zmienić.
Jakieś pomysły?

 

czwartek, 13 grudnia 2012

Spacerujemy, że ho ho!

Uwielbiam zimę-naprawdę.
Szczególnie jak jest dużo śniegu i mrozik trzyma! :)

Dlatego staram się codziennie wychodzić z Kinką i widzę, że jej również sprawiają radochę te spacerki.

Czy wy również lubicie tę porę roku, czy raczej na nią narzekacie?


wtorek, 11 grudnia 2012

Kot cwaniak.

Kika uwielbia naszą Kotkę.
Kotka przed Kinią ucieka.
Wie już, że zacznie się na dotykaniu paluszkiem, słodkim gaworzeniu, przejdzie w poklepywanie, a skończy się na ciągnięciu za ogon. Więc woli na czas się ulotnić z głośnym, ostrzegawczym miaukiem.

Wycwaniła się jednak.

Moja pociecha-altruista uwielbia się dzielić z Kicią. Dlatego też ta druga, gdy tylko Kinię widzi w krzesełku do karmienia natychmiast ustawia się pod nim, od strony lecących z kociego nieba ( Kiki rąsi )  smacznych kąsków!