Spędzamy weekendowy poranek u naszej ukochanej Aneciurki ( matusi chrzestnej Kindżi), ponieważ wczoraj nieplanowanie zostałyśmy sobie na noc:) Mała ma nie lada gratkę bo jest blisko swojej pół roczku starszej Amelci. Więc stara się pokazać kto rządzi i dokazuje krzykaniem. Hm ciekawe po kim to ma.. Chyba nie po mamusi:) Pewnie po chrzestnej!:D
A tak się bawią nasze dziewczynki razem, prawda, że nie widać różnicy wieku między nimi?:D
słodkie!
OdpowiedzUsuń