Tydzień urlopu już za nami, buuu.. Dni wolne za szybko przemijają. Wczoraj byliśmy na roczku naszej kochanej Amelci, zabawa była tak udana, że dopiero niedawno wróciliśmy do domu:) Kinia jeszcze odsypia, zasnęła już w samochodzie. A więc chwila wytchnienia na blogu:) I zaraz trzeba się zabierać do nauki bo czekają mnie jeszcze dwa ważne egzaminy tuż po urlopie.. Lepiej żebym zdała bo tu już ostatni rok został do bycia Panią Socjolog Reklamy i Komunikacji Społecznej haha. Pozdrowionka i zapraszam do obserwowania!:)
A tu moje śliczności, które niestety nie ma szczęścia w konkursach zdjęciowych ( dla mamy i tak jest najpiękniejszym Skarbusiem na świecie) :
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz pod moim postem :)