Na zdjęciu moje dzisiejsze zdobycze pepcowe. Nie mogłam się normalnie powstrzymać! Chociaż rozsądek podpowiada, żeby nie kupować to i tak ręce i oczy same się wyrywają do tych maleńkich cudowności :))) Na szczęście dodatkowa komoda na ciuszki dla naszej drugiej księżniczki już zamówiona, w sobotę nareszcie przyjdzie!:) Będę mogła się zająć praniem, prasowaniem i układaniem całej garderoby, która póki co zajęła miejsce w łóżeczku.
Mam bardzo dobry nastrój teraz, końcem ciąży.. Pewnie jest to związane z tym, że teraz dręczą mnie tylko typowe objawy, znane mi już z poprzedniej- bezsenność, ciągle pełny pęcherz i problemy z kondycją.. Tak to czasem jakiś skurcz przepowiadający się zdarzy, krocze zaboli, podbrzusze się napnie.. Wszystko to, co mnie nie niepokoi. Teraz nareszcie mogę się cieszyć kupowaniem rzeczy dla maleństwa i przygotowywaniem domu na 3go marca.
Już nie mogę się doczekać :)
śliczna odzież dla niemowlaka, też czasami zaopatrujemy się w Pepco. Zaskakująco dobra jakość ubranek i oczywiście atrakcyjna cena.
OdpowiedzUsuń